Odpowiedzią na to pytanie niech będą opinie czytelników: kobiet, dziewczyn, a także mężczyzn, które dla mnie są bezcenne:
„Czy to możliwe, że znasz moją historię?”
„Odlatuje w czasy mojego dzieciństwa kiedy to czytam”.
„Za mną rok zmian, podobnych do tych Jagodowych. Trzymam kciuki za dziewczynę. Ona jest we mnie”.
Młody mężczyzna kupił dziesięć egzemplarzy mojej książki. Zapytałam dlaczego?
Bez chwili namysłu odpowiedział „Bo są przy mnie wyjątkowe kobiety, którym tą książkę ofiaruje. Ale najpierw przeczytam ją ja.”
Jestem początkującą pisarką. „Ja … Jagoda” to moja pierwsza książka, spełnienie mojego marzenia.
Fascynują mnie ludzie, ich życie i bezcenne doświadczenia. Z czułością, wrażliwością i emaptią obserwuję otaczający mnie świat.
Z własnego doświadczenia wiem, jak ogromną siłę i moc mają słowa, wśród których funkcjonujemy od początku naszego życia. To one nas kształtują.
Tak też jest w przypadku Jagody głównej bohaterki mojej książki. Poznajesz ją, gdy jest małą dziewczynką. Jej babcia Judyta od samego początku szepcze jej z czułością do ucha:
„Pamiętaj Jagódko jesteś cudem do odkrycia, a nie problemem do naprawienia. Pamiętaj maleńka, że w swoim życiu możesz osiągnąć wszystko, czego tylko zapragniesz. Ja zawsze będę przy tobie”.
Jagoda jest jedynym dzieckiem swoich rodziców. Z pierwszym katarem jej mama Wiktoria z płaczem leciała na pogotowie. Tata Waldemar wpadał w histerię, gdy podczas kąpieli przez przypadek kropla wody dostała się do jej wielkich niebieskich oczu.
Kiedy Jagoda podrosła mama mówiła, że jest bardzo mądrą dziewczynką i w przyszłości wyjdzie za mąż za dobrego człowieka, który będzie się nią opiekował. Na co odpowiedziała:
„Mamo, z jakim mężczyzną? Przecież ja tylko tatę kocham, no i dziadka Mikołaja!”
W szkole podstawowej swoją pierwszą miłość Jagoda przelewa na papier pisząc krótki list: „Tomku, czy mnie kochaż? Jak mnie kochaż to mi odpiż”.
Dorosła już Jagoda jednego była pewna: będzie leczyć serca ludzi.
Jak widzisz ta książka, to historia dziewczyny, której przytrafiło się życie ze wszystkimi swoimi odcieniami.
O jej karierze zawodowej, która zaprosiła ją aż za ocean.
O miłości, tej, na którą nie była gotowa i tej, która przyszła w momencie, gdy Jagodzie wydawało się, że nie ma już na nią żadnych szans.
O przyjaźni, tej prawdziwej i na całe życie.
O bólu, który przychodzi nagle i uderza niczym F16 w najczulsze miejsce.
O porażkach i tęsknocie.
O marzeniach, które się nie spełniają, a które się spełnia.
I o motylach, które tak ważne były w życiu Jagody.
O tym jest ta opowieść, a na ostatniej stronie pozostawiam czytelnikowi uchylone drzwi. Bo to nie koniec.
Jak napisała jedna z recenzentek mojej książki Aleksandra Smyczyńska „czasami masz ochotę otulić się w opowieść jak w ciepły, puszysty pled. Czasami chcesz uwierzyć, że na świecie są sami serdeczni, pełnej dobrej woli ludzie, którzy z wyrozumiałością potraktują twoje wady i niepowodzenia. I taka jest właśnie opowieść o Jagodzie.”
Czasami masz ochotę otulić się w opowieść jak w ciepły, puszysty pled. Czasami chcesz uwierzyć, że na świecie są sami serdeczni, pełni dobrej woli ludzie, którzy z wyrozumiałością po- traktują twoje wady i twoje niepowodzenia.
I taka jest właśnie opowieść o Jagodzie. Dziewczynka rodzi się ciut przypadkiem w małżeństwie kochającym się, ale ambitnym. Takim, którego opieka nad małą po roku wstawania i kolek przerasta. Dlatego zostaje odesłana do dziadków na wieś. A wieś to raj dla dziecka, jeśli ma się tak cudowne, kochające, czułe istoty obok. Dziadka, co robi z tobą karmniki dla ptaków, i babcię, która na smutki piecze drożdżówkę i powtarza „pamiętaj, jesteś cudem do odkrycia, a nie problemem do rozwiązania”. A skoro cud, to i oceny świetne, studia i wybory mądre. No może oprócz jednego, ale tego przecież nie zdradzę przyszłym czytelnikom.
Losy Jagody śledzimy i na studiach, i trochę po nich, kiedy jest już poważną, poświęcająca się pracy panią doktor. Jagoda na stażu w Stanach Zjednoczonych rozkwita jako osoba, kobieta, koleżanka, lekarka. Jagoda też chyba trochę po polsku zaprzyjaźnia się z pacjentami. Jej losy za oceanem są zaskakujące, czego oczywi- ście też nie zdradzę. Powiem tylko tyle, że Jagodę prowadzą znaki i serce. Może to ono właśnie jest kluczem do tego, aby spotykać na swojej drodze właściwe osoby? Dobrych sąsiadów i mężczyzn?
Jeśli w pełni zaczniemy słuchać serca na pewno sami się tego dowiemy.
Książkę przeczytałam niemal jednym tchem. W każdej chwili, kiedy musiałam ją odłożyć, bardzo tęskniłam za klimatem ciepła, w jaki mnie wprowadzała. Będąc w świecie Jagody czułam spokój, miałam wrażenie, że wszystko w nim ma swój czas i swoje miejsce. Życie tej cudownej dziewczyny, mimo, iż pełne zwrotów akcji wywołujących zarówno szczęście, jak i łzy rozpaczy, dążyło do cudu, który był jej pisany. Polecam lekturę tej książki wszystkim tym, którzy kochają czułe chwile w świecie fantazji. Jagoda to idealna towarzyszka, dlatego mama nadzieję, że szybko do mnie powróci.
Jagodę pokochałam od pierwszego zdania. Weszłam do świata pachnącego ciastem drożdżowym z wiśniami. Ciepłego, jak osłodzona herbata z cytryną w zimowy dzień. Katarzyna Krawczyk w swojej książce uchwyciła świat w jego biegu, jak kadr z filmu pt. „Życie”.
Opis egzystencji młodziutkiej i dojrzewającej Jagody. Emocje i odczucia. Poszukiwanie miłości, poszukiwanie miejsca do życia, poszukiwanie własnego ja. Czytając tą książkę przechodzimy przez kolejne elementy tej układanki.
Świat Jagody jest magiczny, ciepły. Jest też nim smutek, tęsknota i ból kolejnych rozstań, tych na zawsze również. W chwilach smutku i rozpaczy bohaterce towarzyszą motyle.
Gdybym miała Jagodę sfilmować, to jako podkładu muzycznego użyłabym „Only time” Enya. Gdybym miała ilustrować, to dom Babci Judyty wyglądałby, jak u Moneta, a dokładnie, jak obraz zatytułowany The Garden of Monet at Argenteuil (A Corner of the Garden with Dahlias).
Jedno wiem na pewno!
Jeżeli przeczytasz tą książkę, to odnajdziesz ciepło i emocje, które towarzyszą dziecku. Emocje, które znasz lub za którymi tęsknisz! Bo w gruncie rzeczy, pomimo naszej dorosłości, w środku wciąż jesteśmy małymi dziećmi, spragnionymi miłości i akceptacji.
Czuję radość i wdzięczność. 💙
Jestem mamą adopcyjną „Ja..Jagoda”, Patronką wydawniczą tej przepięknej książki autorstwa dr Kaśka Krawczyk .
Kasiu, dziękuję za piękną dedykację. Jestem pewna, że przebiegniesz jeszcze swój maraton. Pamiętaj tylko, aby powiedzieć mi kiedy, to do Ciebie dołączę 💙🏃♀️😘
Co do Jagody… mogę powiedzieć, że pomogłam w jej wydaniu, że pomogłam spełnić Twoja, Kaśka marzenie.
A to mnie niezwykle cieszy.
Wcześniej wydałam swoje Tronditle, a teraz ta.. Ja…Jagoda, historia kobiety szczególnie mi bliskiej.
Ambitnej, dobrej, mądrej, chcącej być szczęsliwą.
A niech ludzie czytają i się odnajdują w tych Naszych historiach, Kaśka..
Pisz dalej, bo masz niezwykłe pióro.
Ściskam, Wiolka.
#jagoda #ksiązka #patron
Dzięki mojej pracy mam możliwość poznawać niezwykle utalentowane KOBIETY. Autorkę Jagody – dr Katarzynę Krawczyk – poznałam kiedy zdecydowała się zgłębić i lepiej wykorzystać swoje talenty Gallupa i zgłosiła się do mnie na sesję. Jej wydawczynię – Agnieszkę Okońską – miałam przyjemność poznać dzięki udziale w jej wartościowym podkaście „Kariera Marzeń – Loża Ekspertów”. Kiedy usłyszałam, że obie panie łączą swoje talenty, by wypuścić w świat Jagodę, wiedziałam że warto je w tym wesprzeć. I tak zostałam Patronką Wydawniczą🙉🙊🙈. Polecam Waszej uwadze książkę „Ja… Jagoda” ze względu na jej wzmacniające przesłanie, dużą dawkę unikatowego dziś ciepła rodzinnych relacji i prawdę o życiu… Dziękuję @dr_kasia_krawczyk i @agnieszka_okonska, że mogłam być świadkiem tych wydawniczych narodzin ❤️
Warto spełniać własne marzenia.
Warto wspierać realizację marzeń innych osób.
Rok rozpoczęłam od zostania mentorką w #SGH, a planuję zakończyć jako kwalifikowana ratowniczka #KPP (o tym innym razem).
Zostałam też patronką i matką adopcyjną Jagody, a tym samym wsparłam dr Kaśka Krawczyk w realizacji jej marzenia: wydanie książki.
Córka adopcyjna przybyła dzisiaj do mojego domu.
Babcia Jagody mówiła „Jesteś cudem do odkrycia”.
Odkryjcie Jagodę i zaproście ją do siebie – link do zakupu książki w komentarzu.
link do opinii
„Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy”, Eric Emmanuel Schmitt, Oskar i Pani Róża
Wczorajszy dzień był niesamowitym początkiem weekendu…
Często tak mam, że kiedy przygotowuję dla kogoś rekomendację, czy mam napisać #dedykację to potrzebuję czasu na zastanowienie się co chcę przekazać danej osobie.
Dla mnie jest to oczywiste, że słowa powinny być prawdziwe i płynąć z 💙💙💙
Druga osoba czytając moją #dedykację powinna poczuć się wyjątkowo. Powinna wiedzieć, że #dedykacja jest skierowana tylko do niej, a nie że jest to kolejne zdanie nieznaczące nic, wysłane do wielu.
I tak się wczoraj poczułam kiedy odebrałam przesyłkę.
Otrzymałam książkę dr Kaśka Krawczyk #PrzygodyJagody.
Zdobyłam CERTYFIKAT ADOPCJI…Jestem szczęściarą, bo adoptowałam #Jagodę i z tego jestem niesamowicie dumna😊.
Moje serce urosło, bo okładkę projektowała Moja Magdalena Bielińska 💙
Natomiast na koniec wisienka na torcie….
Odwracam CERTYFIKAT na drugą stronę, a tam czekała na mnie DEDYKACJA od samej Autorki dr Kaśka Krawczyk
Są takie chwile kiedy zatrzymuje się czas…czytałam słowa i wiem, że są one skierowane do mnie, są moje, osobiste, nietuzinkowe. Poczułam się wyjątkowo.
Życie jest zbyt ulotne, aby nie cieszyć się takimi malutkimi, a jednak jakże cennymi chwilami. Sam fakt, że #dedykacja została napisana wprawiła mnie w niezwykle przyjemny nastrój😇
Czasami jedno zdanie dedykowane tylko i wyłącznie do danej osoby sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech.
p.s.1
Moja Przyjaciółka sprzedaje biżuterię i każdy Klient zawsze otrzymuje karteczkę z dedykacją. ☺️
Świat social mediów łączy Ludzi i to jest ogromny PLUS uczestniczenia w wirtualnym życiu ☺️
p.s. 2
dr Kaśka Krawczyk Tak jak obiecałam pracuję nad rolką 😎🙃
A jak to wygląda u Was?
Czy uważacie, że napisanie dedykacji jest ważne przy budowaniu relacji czy niepotrzebne?
Agnieszka Barszcz –
„Ja..Jagoda” to książka, która zaskakuje, bawi i wzrusza. Co więcej zaprasza do świata, w którym relacje choć nie zawsze łatwe i różowe, wzmacniają i dodają otuchy. Cudownie udowadnia jak istotny jest kapitał jaki wynosimy z dzieciństwa, ale też wyraźnie wskazuje jak ważna jest wytrwałość bez względu na to w jaki wkład wyposażył nas los i bliscy. Mądra, ciepła i intrygująca. Warto zainwestować czas w tę lekturę!
Katarzyna Krawczyk napisałaś tak, że serce drży, gdy losy bohaterów tańczą na cienkiej linii zdarzeń .
Grażyna –
Piękna, wzruszająca, i taka prawdziwa!!! Nikt nie wie, co się w jego życiu wydarzy. Los czasami płata figle, ale trzeba cieszyć się tym, co przynosi los. Kasiu, Ty już jesteś cudem odkrytym!!! Dziękuję
💙 To dla mnie zaszczyt!
Pewnego dnia cudowna dr Kaśka Krawczyk poprosiła mnie, abym została recenzentką jej książki „Ja…Jagoda”.
Oczywiście zgodziłam się i dzięki temu miałam możliwość poznania Jagódki – głównej bohaterki – zanim jeszcze trafiła ona do reszty czytelników.
Moje wrażenia opisałam tak:
„Książkę przeczytałam niemal jednym tchem. W każdej chwili, kiedy musiałam ją odłożyć, bardzo tęskniłam za klimatem ciepła, w jaki mnie wprowadzała. Będąc w świecie Jagody czułam spokój, miałam wrażenie, że wszystko w nim ma swój czas i swoje miejsce. Życie tej cudownej dziewczyny, mimo że pełne zwrotów akcji wywołujących zarówno szczęście, jak i łzy rozpaczy, dążyło do cudu, który był jej pisany. Polecam tę lekturę wszystkim tym, którzy kochają czułe chwile w świecie fantazji. Jagoda to idealna towarzyszka, dlatego mam nadzieję, że szybko do mnie powróci.”
Kiedy otrzymałam jeszcze pachnącą papierową wersję książki, zasiadłam w fotelu i odpłynęłam po raz kolejny. Czas spędzony z lekturą ponownie był dla mnie wyjątkowy. Magia i ciepło znów unosiły się w powietrzu.
Kasiu czekam na ciąg dalszy 💙🌷
A Was zapraszam serdecznie do świata Jagody 😊
My z Jagodą na wakacjach. Nawet mój Mąż się wciągnął i czyta w przerwach, kiedy ja odkładam🤣
#JaJagoda czyli Jak spełniać swoje marzenia❓️
Nie czekać aż się spełnią tylko brać w swoje ręce życie i cisnąć w tą stronę gdzie są Twoje marzenia !
Bo marzenia SIĘ SPEŁNIA, a nie się spełniają❗️
I tak uczyniła dr Kaśka Krawczyk 🤗🤘
Katarzyna Krawczyk, którą wielu z Was zna już doskonale spełniła właśnie swoje WIELKIE marzenie !
Jedno z marzeń !
Napisała i sama wydała swoją pierwszą książkę!
„Ja Jagoda” to tytuł książki Kasi.
Cieszę się mega, że Kasia spełniła swoje marzenie 🤩😁
Dziś odebrałem z paczkomatu egzemplarz książki Kasi z dedykacją.
Pozwalam sobie pisać
per Kasia ponieważ poznaliśmy się z Panią dr Katarzyną Krawczyk
już jakiś czas temu i przeszliśmy na Ty 😊
Przy tej okazji mam też maleńką satysfakcję osobiście w tej pięknej historii Kasi.
Bo to do mnie zgłosiła się wiele miesięcy temu Pani doktor abym pomógł jej zbudować #markęosobistąeksperta
na Linkedin, nauczył pracy z Li i opracował mini strategię brandingową 😇😈
I to ja przynioslem pomysł na #drKaśkęKrawczyk i nową narracje Pani doktor w przestrzeni SoMe.
A Pani dr Kaśka Krawczyk pięknie to zrealizowała i realizuję po dzień dzisiejszy 😍👍💪🤘☝️👊
Zaufała mi, nie była się zaryzykować tak dużej zmiany wywodząc się ze środowiska akademickiego. Nieco konserwatywnego.
#zaufaniejestkluczem we współpracy ze mną !
Pięknie Kasiu działasz i jak wiesz kibicuję Ci nieustająco z całego mego #zuegoserducha 🖤 😎
Kasiu cieszę się jak dziecko, GRATULUJĘ i uśmiecham się od ucha do ucha 😃 jak widzę w książce
⤵️
autor : dr Kaśka Krawczyk
I 💙 my Clients
Aloha 🤙
#CoachSamoZuo 😈
#AkademiaDodawaniaSkrzydeł
Wielka miłość zaczyna się od małych rzeczy. Zauważyła mnie na LinkedInie i zaczęła uważnie obserwować. Najpierw się bała nożyczek, ale po jakimś czasie zaczęła coraz odważniej wchodzić w jakżeż niebezpieczne interakcje, aż w końcu… została moją uczennicą 😎
dr Kaśka Krawczyk, bo o niej mowa, to wzorowa klientka: inteligentna, błyskotliwa, sumienna, posłuszna, z nietuzinkowym poczuciem humoru #kobieta, która od pierwszej minuty uwierzyła, że ja po polsku nie panimaju i nadal w to wierzy – jednym słowem, uczennica-marzenie 👌
W pewnym momencie Kasia wpadła na ciekawy pomysł: zaczęła tłumaczyć na angielski fragmenty jakiejś historii. Historia mnie zaciekawiła do takiego stopnia, że zacząłem się interesować losem głównej bohaterki – Jagody 🤔
Okazało się, że Jagoda istnieje już od kilku lat, ale jakoś nikt jej nie zauważył – istniała tylko w marzeniach autorki. Zapytałem, dlaczego nie chce opublikować tego dzieła sztuki – odpowiedź mnie przeraziła 🙉
– Dziękuję Endrju, ale to książka o przygodach pewnej kobiety, a ja jestem doktorem nauk ekonomicznych, który zamieszcza poważne publikacje na poważnym portalu biznesowym – nie wypada 🤭
I wtedy coś we mnie pękło. Nożyczki same się otworzyły w kieszeni, więc pokazałem je Kasi i powiedziałem: „Wiem, że jesteś doktorem nauk ekonomicznych, ale przede wszystkim jesteś Kasią – kobietą, która ma swoje marzenia i swoje słabości. Masz publikować Jagodę, bo inaczej ja za siebie nie ręczę!” ✂️
W ten sposób zostałem Ojcem Chrzestnym Jagody. Wspominałem już, że Kasia jest sumienną i posłuszną uczennicą, więc #Jagoda pojawiła się na poważnym portalu biznesowym, a kilka miesięcy później zaczęła powstawać prawdziwa książka o przygodach mojej Córki Chrzestnej 🤗
Książka jest już dostępna, a jeden z pierwszych egzemplarzy właśnie do mnie dotarł. Kocham Jagodę, kocham życie i kocham Cię, Kasiu – jesteś wyjątkową, odważną kobietą, która utarła wszystkim nosa i udowodniła, że każde marzenie może się spełnić 💞
#zMakarenkoJęzykiNaMiękko
Gdy spełniasz marzenia… 💪💙💛
Dzisiaj w nocy Iga Świątek zagrała w charytatywnym meczu na rzecz Ukrainy– mikście razem z Rafą Nadalem. Fani na pewno wiedzą, jak bardzo Iga podziwia tego tenisistę. Jestem pewna, że taki mecz to absolutne spełnienie jej marzeń – jej rozpromieniona mina mówi wszystko. Mecz oglądałam (a był o 1 nocy…. 🤦♀️).
Jednak nie trzeba być światowym numerem 1, aby spełniać swoje marzenia. Na #LinkedIn też jest to możliwe.
Udowodniła to dr Kaśka Krawczyk. Przez kilka miesięcy podrzucała nam historię Jagody w odcinkach. A wreszcie, dzięki jej samozaparciu i dzięki współpracy z masą świetnych ludzi – powstała #książka.
Udało mi się zaadoptować Jagodę – i mam nawet oficjalny certyfikat Matki adopcyjnej. 😍 Jako żem mama bliźniacza, od razu zaadoptowałam dwie Jagódki. 😜
Wczoraj wieczorem wzięłam mój ulubiony kubek z herbatą i zanurzyłam się w piękną historię.
Co prawda, paniom redaktorkom pogroziłabym paluszkiem, ale o tym może innym razem. Na razie delektuję się opowieścią o Jagodzie.
Kasiu – gratuluję. 👏 Ogromnie się cieszę, że mogłam dorzucić swoją malutką cegiełkę do Twojego #marzenia.
#Jagoda
Historia, w której być może i Ty odnajdziesz siebie❓
dr Kaśka Krawczyk poznałem jakiś czas temu na LI. Wiadomo, tematy finansowe, oszczędności w firmie, zarządzanie finansami, analizy, to były tematy na które mogliśmy rozmawiać. Obserwując jednak inne umiejętności dr Kaśka Krawczyk, jak nagrywanie podcastów, czytanie bajek dzieciom, poczułem zaciekawienie tym tematem…
📕 Aż tu nagle, ku mojej uciesze trafiła do mnie w tym tygodniu „Ja… Jagoda” autorstwa właśnie dr Kaśka Krawczyk❗️
Dlatego tym bardziej na ostatni weekend wakacji wybieram się w podróż do dzieciństwa z Jagodą. Z pewnością książkę przeczytam dzieciom, bo to książka również dla nich❗️
Cyt.: „Ja, kobieta twardo osadzona w biznesie, umysł analityczny, ekspert w dziedzinie finansów przedsiębiorstw, doktor nauk ekonomicznych, miałabym publikować historię, w której aż kipi od emocji?! No i spróbowałam, dokładnie trzy lata temu. Na swoim profilu na Facebooku opublikowałam dziesięć krótkich fragmentów mojego opowiadania. Moi czytelnicy, których było całkiem sporo, pozostawili w komentarzach swoje emocje, które bardzo mi schlebiały. Jednak stwierdziłam, że fajnie było, ale muszę iść dalej… w biznes. Bo przecież nie wypada! To mało profesjonalne! Jeśli już, to powinnam pisać poradniki dotyczące biznesu! Muszę przecież zadbać o wizerunek eksperta! I kiedy te zdania z hukiem zatrzaśnięte twardym wykrzyknikiem za dobre zagościły w moejj głowie, odłożyłam „Jagodę” do przysłowiowej szuflady i zamknęłam na klucz.”
Chcesz wiedzieć, co było dalej❓ Znasz już Jagodę❓
#gawryluknieofinansach #jajagoda #książki
Przy zakupie książki w naszym sklepie Aim High wysyłka książki drukowanej następuje następnego dnia roboczego od złożenia zamówienia.
Ebook na ten moment nie jest dostępny. Być może będzie udostępniony po wyczerpaniu nakładu książki drukowanej.
Wszystkie zamówione w naszym sklepie AIM HIGH egzemplarze są wysyłane z dedykacją i autografem autorki. W celu uzyskania spersonalizowanej dedykacji proszę wpisać imię osoby, dla której ma być dedykacja w komentarzu do zamówienia.
Książka dostępna jest tylko w sklepie internetowym www.aimhigh.pl/sklep/
W naszym sklepie AIM HIGH zawsze obowiązują ciekawe oferty promocyjne, w tym DARMOWA WYSYŁKA.
Przy składaniu zamówienia w naszym sklepie AIM HIGH, możesz założyć swoje konto użytkownika i śledzić w nim losy zamówienia. W przypadku zakupu jako Gość, bez zakładania konta, informacje o losie zamówienia będą przesyłane do Ciebie na adres mailowy podany podczas składania zamówienia. W przypadku wysyłki kurierem otrzymasz SMS z informacją o wysyłce zamówionej książki i terminie planowanej dostawy.
W tym momencie realizujemy wysyłki zagraniczne do krajów Unii Europejskiej z wyjątkiem Cypru i Malty. Ceny wysyłek zagranicznych podane są w koszyku. Promocja na darmową dostawę obowiązuje tylko na terenie Polski.
Faktury i dowody sprzedaży przesyłamy w formie elektronicznej w momencie wysłania towaru lub w dniu przyjęcia płatności, a najpóźniej w czasie przewidzianym ustawą o VAT. Gdyby z jakiejś przyczyny faktura nie dotarła to prosimy o sprawdzenie folderu niechciane w poczcie elektronicznej lub kontakt z nami. Na pewno pomożemy!
Niestety nie. W tej chwili dostępne formy płatności to PayPal i PayU.
Przyjmujemy wpłaty tylko przez system szybkich płatności. Pozwala to w ekspresowym tempie opłacić zamówienie. W ramach systemu można także zapłacić kartą kredytową lub wybrać metodę tradycyjnego przelewu – tam znajdzie się numer konta do wpłaty bezpośredniej. Jeśli z jakiegoś powodu masz problem z płatnością, skontaktuj się z nami na sklep@aimhigh.pl – na pewno pomożemy!
TAK. Nasze książki bardzo rzadko do nas wracają. Jednak chcemy, aby nasi Czytelnicy byli w pełni zadowoleni ze swoich zakupów. Dlatego jeśli coś nie przypadnie Ci do gustu, to jako konsument masz prawo odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od odbioru towaru, bez podania przyczyny. Wypełnij oświadczenie zawierające imię, nazwisko i numer zamówienia, dołącz je do zwracanej paczki oraz odeślij do nas w bezpieczny sposób nieuszkodzony towar na adres zwrotów i reklamacji: Aim High Sp. z o.o., ul. Nadmorski Dwór 24/5, 80-506 Gdańsk. Po otrzymaniu książki potwierdzimy otrzymanie przesyłki i przejdziemy do zwrotu pieniędzy za zakup. Dla przyspieszenia zwrotu warto napisać do nas o tej decyzji na sklep@aimhigh.pl.
W przypadku prawidłowo złożonego zamówienia, dostaniesz od nas wiadomość z potwierdzeniem. Później nastąpi czas przygotowania i spakowania Twojej paczki. Nie musisz nic już robić. Pamiętamy o Tobie i robimy wszystko, aby książki jak najszybciej ruszyły w podróż do adresata! 🙂 W momencie, gdy trafi w ręce kuriera, aby odbyć prostą drogę do Ciebie, dostaniesz dodatkowego maila z numerem przesyłki do monitorowania. Wtedy możesz spokojnie śledzić drogę paczki. Czasami nasze wiadomości trafiają do folderu z mailami niechcianymi lub z jakiegoś tajemniczego powodu się nie wyświetlają, ale nie ma problemu – wystarczy napisać do nas i chętnie pomożemy.
Zwykle książka powinna dotrzeć w Twe progi w ciągu 2 dni roboczych od nadania paczki w magazynie. Będziemy informować o tym na maila, który podasz w zamówieniu. Zauważ, że jest to czas samego dostarczenia przez kuriera, a nie całkowitej realizacji zamówienia. Zastrzegamy, iż w okresie przedświątecznym z uwagi na przeciążenie firm kurierskich, nie z naszej winy, czas dostawy może się wydłużyć.
Napisz do nas na sklep@aimhigh.pl – pomożemy! Jeśli znajdziesz w mojej książce jakieś błędy, literówki, bądź też chcesz się podzielić swoimi uwagami, komentarzami – napisz do autorki na katarzyna.krawczyk1@outlook.com.
@dr Kaśka Krawczyk
Dziś poświęcę post tej właśnie osobie bo miałam zaszczyt poznać osobiście i osobistą jej książkę otrzymać w prezencie na którą czekałam tuptając nóżkami .
Kasiu muszę przyznać , że odrazu po otwarciu książki wciągnęłam ją prawie jednej nocy. Przy niej zasnęłam a dokładnie wczoraj i dziś z samego rana popijając kawę skończyłam …
#Książka przyszła co prawda dwa dni wcześniej , lecz oddalony paczkomat od miejsca gdzie obecnie mocno chilluje sprawił , ze podjechałam po nią dopiero wczoraj . Jak tylko wzięłam ją w dłonie tak nie wypuściłam puki jej nie skończyłam .
#Zachwyca mnie pod każdym względem i każdą stronę z zaciekawieniem chłonęła jak gąbka 🤗
Nie będę zdradzała jej zawartości po za punktami , które zapadły mi w pamięć i rozbudziły wyobraźnie , przywołały pewne #wspomnienia .
Żółte tulipany
Babcia Judyta
Drożdżówka
Dziadek
Rzemyk
Niebieski motyl
Jan
Judyta
Ciemna zieleń
Gustaw
Tinogona
Jarek
Pola
#Cud
Morgan
Dziękuje Ci Kasiu z całego serca 🍀🌸❤️
Płacz i emocje, które przy tej książce mi towarzyszyły same ją definiują…
#Polecam tę książkę każdemu , bez barier wiekowych po prostu , każdemu …
Kasiu : „ Jesteś cudem do odkrycia a nie problemem do naprawienia „
~ z książki Katarzyny Krawczyk
„Ja Jagoda”
Ps1: czekam na film …🤗
Ps2: film nagrałam odrazu jak odebrałam książkę z paczkomatu przed jej przeczytaniem 🤗